Home > wystawy > "Fascynujący barbarzyńca" - Maestro Żegalski

wystawy

„Fascynujący barbarzyńca”, „obrazoburca i skandalista”, „wielki, narodowy malarz” – tak krytycy i odbiorcy sztuki nazywają Leszka Żegalskiego, jednego z najważniejszych malarzy współczesnej Polski. Obrazy tego wybitnego artysty wystawialiśmy w Open Gallery podczas wystawy „Fascynujący barbarzyńca”.

Leszek Żegalski to artysta ceniony zarówno w kraju, jak i za granicą. Sztuki malarskiej uczył go sam Jerzy Duda-Gracz – wybitny polski malarz i rysownik. Był współzałożycielem głośnego i skandalizującego „Tercetu Nadętego”, którego liczne wystawy bulwersowały polską i zagraniczną publiczność oraz krytykę. W 1988 roku został laureatem głównej nagrody na Ogólnopolskiej Wystawie Młodej Plastyki „Arsenał 88” - jego wielkoformatowe obrazy i plandeki wzbudziły na tej wystawie zaciekłe spory.

Żegalski prowokuje odbiorców sztuki na różne sposoby – formą swojego malarstwa, treściami, które ma do zakomunikowania, stosunkiem do tradycji i historii sztuki. Należy do twórców, dla których nie do przyjęcia jest obecność własnego dzieła w obiegu społecznym bez sporów, kłótni, demonstracji i szargania świętości. Malarz nie tylko swobodnie traktuje polskie malarstwo historyczne, ale też kpi z nurtu abstrakcji. Jego prowokowanie formą malarską polega na niedzisiejszym wręcz, realistycznym obrazowaniu, które przeciwstawia sztuce nowoczesnej.

Zadaniem sztuki jest docieranie do przeciętnego człowieka, a nie udawanie metafizycznych uniesień” – mówi Maestro Żegalski i dodaje – „Zanim się zacznie eksperymentować, trzeba najpierw mieć porządny warsztat. To jest jak z muzyką: nikt nie będzie słuchał człowieka, który próbuje grać na skrzypcach, chociaż nie umie”. Twórczość artysty odrzuca konwenanse i demaskuje wzniosłość sztuki, cechuje ją również warsztatowy kunszt. „ Jest drastyczny, wstrząsa, prowokuje, ale z klasą i elegancją profesjonalisty" - tak o Maestro Żegalskim, swoim uczniu, mówił mistrz silnych emocji - Jerzy Duda-Gracz. Z kolei Roman Opałka, największy polski ilustrator upływającego życia i czasu, określił malarza mianem "fascynującego barbarzyńcy, który jest z zupełnie innego świata". Leszek Żegalski maluje swoje obrazy nie tylko na płótnach, ale także na starych zniszczonych plandekach.